żółtych taksówek jest w stanach więcej na drogach niz zwykłych samochodów ...i jeszcze co do wykrywalności to najgorsze jest to ze wiele takich zbrodni nie jest wykrywanych ...choćby słynnego "zodiaka" o którym jest film ...oglądam troche na discovery i polsat crime programu o zabójstwach i zabójcach więc trochę wiem,tylko że to dla organów ścigania żadna duma podawać do wiadomości że jakiś typ morduje już pare ładnych lat a nie mogą go ująć

Zodiak zabił raptem pięć osób, podobnie jak słynny Kuba Rozpruwacz (choć sam przypisywał sobie więcej ofiar), i działał przez rok, a bohater tego filmu działał, sądząc z wyglądu chłopaka pod koniec filmu, z dziesięć lat i choć w filmie nie ma mowy o ilości ofiar, wyglądało, jakby przyprowadzał przynajmniej z jedną w tygodniu, nie zapuszczając się zbyt daleko w ich poszukiwaniu. Oglądasz Discovery i Polsat Crime, ale najwidoczniej filmu dokładnie nie obejrzałeś, bo byś wiedział, że nikt nie ukrywał tam faktu, że w okolicy grasuje zabójca, przeciwnie, Bob często informował Królika, że znowu mówili "o nich" w wiadomościach, a z wycinków gazetowych o zabójstwach chłopak wyklejał całe albumy. Jakby przez tyle lat na małym terenie działał seryjny zabójca, atakując z taką częstotliwością, a policja nie trafiłaby na jego trop, to doprawdy byłby ewenement na skalę światową. Zwłaszcza, że akcja dzieje się w Stanach Zjednoczonych, a nie w jakimś Juarez w Meksyku.
No i samo zakończenie też było takie ni przypiął ni wypiął...

Richard Kukliński zabijał w stanach od młodzieńczych lat prawie do końca swojego życia (kilka spędził w więzieniu na starość zanim zmarł) ...w tym 30 lat na usługach rodzin mafijnych ,,,szacuje się że liczba jego ofiar mogła sięgać ok 200 osób ....i co dało się ? -dało !!!

Porównywanie osobnika o zaburzonej psychice, działającego przez długi okres czasu na ograniczonym terenie z pobudek seksualno-emocjonalnych do zawodowego zabójcy, cyngla mafii, zabijającego na zlecenie na terenie całego kraju raczej nie ma większego sensu.

sensu nie ma twoje pier*dolenie bo pisze jak byk ze zabijał od nastoletnich lat ...zabijał bezdomnych,przypadkowych ludzi,potrafił zabić za to ze ktoś sie brzydko popatrzył na niego ...śledził takiego osobnika i zabijał gdy byla okazja ...potem został zauważony przez mafie ...piszesz o programach naukowych a w pałce pustka widzę ...nie umiesz czytać ze zrozumieniem,oglądać filmów tez nie i dokumentów tym bardziej, bo skoro je oglądasz to powinieneś wiedzieć że mnóstwo seryjnych zabójców zabijało na przełomie wielu lat i przeważnie wpadało przez jakąś zwykłą głupotę ...a już nie wspomnę ilu jest nie złapanych,tylko że o tym sie nie trąbi by nie kompromitować władz w oczach publiki i nie straszyć ludzi co ważniejsze

Nie grzej się tak i nie napinaj bo ci żyłka pęknie. Ja pisałem o jakichś programach naukowych? Zanim znowu wypomnisz komuś brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, najpierw sam opanuj tę sztukę. To naprawdę nie jest takie trudne. Nawet dla osobnika z twoim IQ. I najlepiej oglądanie ze zrozumieniem też potrenuj. ;-)

o moje IQ to ty sie nie martw ...lepiej wlasne ujemne podciągnij skoro nie dociera do móżdżku że maniacy latami mordują i nie są łapani czasem wcale ...

Dobrze, dobrze, nie denerwuj się. Policz powoli do dziesięciu...

policzę ...za ciebie też bo pewnie maż z tym kłopot.

Policz policz, może w rachunkach jesteś lepszy niż w polskim ;-)

masz *

jak przyjrzysz się sylwetkom niektórych prawdziwych morderców to dowiesz się że wielu z nich grasowało dosyć długo nim zostali złapani

myśle że ten przedstawiony tutaj scenariusz jest dosyć "prawdopodobny" nawet na tyle, że mógł powstać w oparciu o prawdziwe wydarzenia