Kolega Uniomo nie zrozumiał aluzji powyżej, więc tłumaczę:
Tak właśnie wyglądają recenzje większości filmów gdzie w kadrze jest przeważająca liczba białych aktorów.
I jest to normalna reakcja, publicznie uznawana poprawną, ponieważ wyraża uczucia danej osoby.
Ale już ta sama opinia że za dużo czarnych aktorów to rasizm.
Takie mamy teraz społeczeństwo. Zarażeni bakterią przesadnej poprawności politycznej.
Wszystko pięknie, tylko że kretyn w awatarze mający wyznanie, że jest rasistą, nie ma prawa oskarżać innych o rasizm.
Może przytoczysz choćby jeden argument, gdzie PiS jest przeciw czarnym?
Żenujący post, gdzie od razu mieszasz politykę.