Tylko Rambo mi trochę w tym dziele brakowało.
no tak, bo Amerykanie beda krecic film i jako bohaterow zrobia Polakow, ktorzy poleca tam na cebuli...
Dziwisz się, że w filmie zrobionym przez amerykanów i głównie dla amerykańskiej widowni główni bohaterowie są amerykanami :-) ???
Za bystry to nie jesteś.
no niestety, nie każdy ma iq>90, on ma coś w okolicy ....hmmmm...50? No maks 70.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD DDDDD
http://m.mjakmama24.pl/szkola/nauka/czytanie-ze-zrozumieniem-klasa-2,580_9951.ht ml
Też niezbyt lubię USA, zwłaszcza w ostatnich latach, no, ale k*rwa kto miałby ogarnąć taką misję inżynieryjną jak nie oni? Polacy, po ćwiarteczce Żubrówki z ogóreczkami? A może Hiszpanie, obudzeni ze siesty po imprezie na plaży? A może obywatele kraju Kongo czy Laosu, po nasyceniu się odpowiednio szamańskim naparem oraz miseczką ryżu? Nie żartujmy z poważnych tematów.
Tylko zwrócę uwagę, że ten film dzięki któremu spędziłeś dwie godziny rozrywki, rówinież zawdzięczasz kreacji USA, a nie Laosu czy Hiszpanii.
Stety czy niestety, gdyby coś takiego kiedyś miało miejsce, to poza USA, mało kto miałby szansę na taki projekt. Może Chiny za 20 lat, ewentualnie Rosja czy jakiś europejski projekt, chociaż wątpię w to. Taki jest świat, krajem alfa są Stany, jeszcze przez jakiś czas, czy Ci się to podoba, czy nie.
Ogarnąć misję inżynieryjną!?! A nie prościej ogarnąć Afganistan? I to jest prawda ekranu. Właśnie Rambo zabrakło.
My nic, bo by nas nie było. Widzisz, do jaskini zabrali tylko milion swoich. Na pewno dzwonili do wylosowanych Polaków również, ale nie było czasu żeby wizę załatwić (rok 98), o pieniądzach na bilet nie wspominając. Nie wyrobilibyśmy do tej jaskini. Albo zadzwonili i powiedzieli, żebyśmy sobie wykopali swoje jaskinie. Najlepiej też w wapieniu, bo idzie najszybciej gdyż to najbardziej miękka skała, ale jednocześnie jakimś cudem jaskinie przetrwają wielkie pier.olnięcie asteroidy i będzie w nich dość tlenu, żeby przeżyć 2 lata. A w zasadzie po co kopać te jaskinie w Europie, skoro i tak wiadomo, że asteroida uderzy w USA, bo akurat tam właśnie leci i mimo że Ziemia się obraca, to widać ją tam i za dnia i w nocy.