Zdecydowanie nie jest to film dla konserwatywnego społeczeństwa, które to dominuje w Polsce. Mi się film bardzo spodobał, szczególnie jego tematyka - cieszę się, że kino coraz dogłębniej porusza tematykę ludzi walczących z dzisiejszym chorym systemem. Nadal jest to mocno manipulowane przez kapitał, ale widać, że niektórzy reżyserowie chcą coś pozytywnego prezentować, a nie tylko wychwalać życie wyższych stref, takich typowo Hollywoodzkich.