Josef von Sternberg i Marlena Dietrich i ich kolejny film.
Rekomendowany przez duet Kałużyński-Raczek z cyklu "Perły z lamusa".
Czarno-biała obraz z 1934 opowiadający historię narodzin wielkiej carycy Rosji, nie mamy tu jednak do czynienia z przekazem historycznych, scenariusz oparty podobno na pamiętnikach carycy. Film zasługuje na obejrzenie ze względu na oprawę techniczną, aktorsko Marlena Dietrich jest doskonała, choć początki filmu, to ciągłe zdziwienie i otwarte usta, ale jak nam się caryca rozkręci to wióry lecą, kochankowie, zamachy stanu i już sama jest Wielką Carycą i wtedy widać jej godność i dostąpienie najwyższych honorów. Aleksiej Rozumowski w tej roli John Lodge znakomity, charyzmatyczny. Sam Jaffe w roli cara Piotra III świetnie oddał słabości, chorowitość aż do oznak psychicznych, niezwykle grał mimika i tym "uśmiechem".
Majstersztyk to scenografia , kostiumy i montaż.Równolegle z tym filmem powstała wersja brytyjska.