.. w których losy bohaterów przeplatają się ze sobą. Niby nikt się nie zna, ale co jakiś czas spotykają się, a raczej wpadają na siebie, i wynkają z tego różne śmieszności lub/i dramaty. Byle dalej, byle do przodu. Nie mam pojęcia dlaczego lubię takie filmy, sztampowe, bo sztampowe, ale lubię.