Warto zwrocic uwage na ciekawa prace kamery i motyw wody w filmie. Zaczyna sie od ujecia z lotu nad tafla wodna. Rodzina mieszka nad jeziorem, zreszta wszystkie wazne wydarzenia odbywaja sie na brzegu jeziora - oba zabojstwa (jedno z nich to raczej wypadek), wazniejsze rozmowy. Cialo zostaje ukryte w wodzie. Dziadek dostaje zawalu (najpewniej) noszac karnistry z woda; jest kilka scen z basenu i nurkowania, czesto kamera kieruje sie na akwarium. Zwracam uwage na ujecie poprzez krople wody w scenie powrotu bohaterki do domu. Az dziwne, ze w finalnym wypadku samochod nie laduje w jeziorze. Co do reszty - film rzeczywiscie nieco sztuczny - nieprzekonywujace sa glownie skrupuly egzekutora dlugow i sila uczucia miedzy nim a bohaterka. Bardzo slabo podkreslone zwiazki matki z pozostalymi dziecmi. Wnioski: trudne jest zycie zony marynarza :-). W calosci film jednak godny polecenia, choc bez entuzjazmu