Tak pseudoprawna machina potrafi spieprzyć człowiekowi życie,najważniejsze by sprawę jak najszybciej zamknąć i iść pograć w golfa.A ile było takich pomyłek,że niewinnych ludzi usmażono na krześle.Co do samego filmu,to niczym mnie nie zaskoczył pozytywnie,ani nie rozczarował,takiego właśnie niezłego,ale nie wybitnego dzieła spodziewałem się przed seansem.Na plus na pewno pani Ormond,po prostu dobre aktorstwo,na minus w oczy rzuca się charakteryzacja.Przecież oprócz dzieciaków,to główni bohaterowie przez te 20 lat w ogóle się nie starzeją.Może piją jakiś eliksir.
Ten film to takie tanie kino klasy B albo C. Temat poruszany juz dziesiatki razy w wielu produkcjach, tutaj nie dostajemy nic nowego. Do tego aktorzy tacy nieprzekonujący i zdystansowani jacyś. Film sie dłuży i nudzi, niczym niestety nie zaskakuje. Przypomina produkcje z początku lat 90tych, takie kino obyczajowe dla zapchania wieczoru przy paluszkach. Nie polecam komuś kto oczekuje wiekszych doznań.