Majstrowanie statku, a szerzej całej wyprawy w pokazanej skali, byłoby absurdem, by w podróż międzyplanetarną posłać trzy osoby. Nie chce mi się wałkować teorii, tłumaczących, jak Michael znalazł się na pokładzie pod przyśrubowanym z zewnątrz panelem. Co do systemów podtrzymywania życia, w tym pochłaniaczy CO2, to...
Black Live Matter i wszystko jasne.
Dwie białe kobiety powinny mu się oddawać na każde zawołanie, żeby pokazać jakie są tolerancyjne i nowoczesne, azjata powinien popełnić samobójstwo, żeby nie zabierać tlenu kobietkom i pokazać, że jednak kobiety są ważniejsze niż facet, a głupie białasy na ziemi, powinni...
film miał chyba scenariusz na 1 stronę, nie wiadomo w sumie o czym miał opowiadać, dramat o trudach wyborów? kocham kino sf, zwłaszcza takie klimatyczne ale tu na prawdę nie wyszło.
- albo "Kosmiczne jaja 33 i 1/2"
- albo "O facecie skitranym w ściance"
- albo "Wielki czarny... przemyt"
- albo "Kac Vegas w kosmosie"
Rozumiem, że netflix, ale przydałoby się jednak chociaz z grubsza ogarnąć prawa fizyki przed kręceniem. Bo wyszło z tym troche bekowo.
Nieporozumienie od pierwszego ujęcia. Jako zagorzały fan literatury i twórczości sf, wieloletni producent TV, również twórca reportaży i krótkich filmów nie potrafię zrozumieć jednego - kto płaci za takie produkcje? Gdzie tkwi magiczna metoda zdobycia funduszy a później takiego ich roztrwonienia? Film od samego...
Całkiem niezłe kino z gatunku rozrywkowo-sf.
Oczywiście, dziury fabularne zieją swoją bezkresnością. Problematyka podobna do wieloletniego przygotowywania do rajdu samochodowego, by w końcu na starcie zorientować się, że nikt nie pamiętał zatankować samochodu.
Historia Michela kupy się nie trzyma, animowany wiatr...
Film z kategorii Netflixowskiej "Po co , Dla Kogo..." Popłuczyny po Grawitacji która mimo, że nie była wysokich lotów oferowała chociaż jakąś rozrywkę. Tutaj natomiast mamy nudę , scenariusz pisany przez algorytm i tyle . Szkoda czasu .
Dałem 4 na wyrost, bo lubię SF, a filmów w tym gatunku jak kot napłakał, jednak odradzam wszystkim stratę 2h życia na oglądanie tego czegoś. Ani klimatyczne, ani dynamiczne, po prostu flaki z olejem. Liczenie baranów jako sposób na bezsenność wzbudzi w was więcej emocji.