Ten film nie jest wybitny, nawet bym powiedział, że banalny ale niesie coś niesamowitego: KWINTESECJA MŁODOŚCI, szczególnie widoczna w każdym ruchu i spojrzeniu Jenifer.
Złapany moment w tym filmie jest jak wspomnienie, lekkie, miłe wspomnienie, gdzie pamiętasz nawet zapach.
Prawie nieosiągalne dla dorosłej osoby, zmęczonej po pracy, zakorkowanej w rutynie tych samych dni, po przedawkowaniu kolejnych kaw i niespełnionych postanowień nowo rocznych.
Fajnie do tego wrócić