Dla mnie film świetny. Widziałam w nim małe podobieństwo do sali samobójców... W filmie są ukazane ludzkie emocje, którymi człowiek jest bardzo często targany w dzisiejszych czasach. Brak zainteresowania, brak zrozumienia ze strony drugiego człowieka, odrzucenie, codzienna walka o życie, aż w końcu ostateczny wybór między życiem a śmiercią... Wspaniale została ukazana codzienna walka człowieka ze skłonnościami samobójczymi, ile trzeba wysiłku by dokonać właściwego wyboru. Pokazane są też dobre rady, jak np. uwolnienie swej złości, nie skrywaniu własnego ja... Na mnie film wywarł wrażenie, po prostu rewelacja.