mój ojciec był podpułkownikiem w pewnych służbach - otrząsnąłem się z jego panowania w wieku
38 lat w 6 lat po jego śmierci, rozp...lając wcześniej wszystko wokół siebie - oto rekomendacja tego
filmu... teraz podziwiam warsztat dzieła i prawdziwość, kiedyś chyba płakałbym jak bóbr:)
cholera... napisałem to kiedyś pod wpływem i zapomniałem:) teraz chyba nie zrobiłbym tego bo po co? Niestety to prawda. Pozdrawiam:)
A znasz może jakieś filmy podobne do tego (poza Pręgami, Powrotem)?
Głównie skupiających się na trudnych relacjach ojciec-syn.
To dość poważny i delikatny temat, niezrozumiały dla każdego - chcesz kontynuować na forum? Ja, jak napisałem, mam to z głowy, nie ma jednej myśli, która rozdrapywałaby rany, raczej pełne zrozumienie.
Owszem, chcę. Wręcz poszukuję takich filmów.
Zdaję sobie sprawę, że jest to delikatny temat.
Znasz może jakieś jeszcze filmy? Bardzo bym Ciebie prosił.
w tym chyba nie pomogę za bardzo.... przejrzalem 64 strony moich ocenionych filmow i ze zgroza stwierdzilem, ze tak powazny temat zostal liźnięty ledwo w 4 (tych co ocenilem i pamietam) - znany Ci Chłopięcy Świat z De Niro, Nebraska, coś tam w W Imię Ojca a jeszcze mniej w Quiz Show.... jesli cos mi sie przypomni bede pamietal o aktualizacji, a tak czy siak, z przyjemnoscia porozmawiam o temacie. Nie ogladalem ani Pręg ani Powrotu, przyznaje bez bicia:) a kazda relacja - patologiczna czy z wyidealizowanym autorytetem sprowadza sie do jednego - kazdy jest kowalem wlasnego losu, jestesmy uwarunkowani dopoki nie zdajemy sobie z tego sprawy, a rodzice to tylko wieksze dzieci, ktorym zachcialo sie miec dzieci i ktorzy popełniaja bledy na kazdym kroku i slowie:)
Oj, fakt. Zgodzę się.
Jeśli nie masz nic przeciwko, to czy może mógłbyś opisać swoje relacje z ojcem? Jeśli nie tu, to chociaż na prywatnej wiadomości.
Ostatnio zacząłem się głębiej interesować tą tematyką.
Nie ma problemu lecz quid pro quo - czy sam masz lub miales takie problemy lub to czysta akademicka ciekawosc?
Skoro to tylko ciekawośc, musisz szukać odpowiedzi wśród innych ciekawskich, ja Ci nie pomogę, bo zwyczajnie nie będzięmy nadawać na tej samej fali:) Pozdrawiam