"Wyspa tajemnic" nie jest wcale strasznym filmem. To mieszanka dramatu, kryminału i psychothrillera. Film jest genialny, cudownie zagrany i poprowadzony. Wymaga myślenia i skupienia. No i z pewnością nie jest to film na jeden raz. Osobiście "Wyspę..." obejrzałem... oj, nie chcę przesadzić, ale na pewno 15 razy. Warto!
A w kwestii Jennifer, piękna kobieta. Po "Requiem..." się w niej zakochałem, za jej dziewczęcość i delikatność. No i urodę rzecz jasna.
I prośba do adminów: zmieńcie fotkę na profilu Jennifer, ten fotogniot zabija prawdziwą urodę.
Dokładnie to samo chciałem napisać, zmieńcie tę fotkę bo faktycznie jest nieciekawa.Wogóle nie oddaje jej piękna ba...ona nawet nie jest na niej podobna do siebie. Co do requiem i dziewczęcości to prawda, wyglądała tam prawie jak nastolatka biorąc po uwagę , że miała już trzydziestkę.Widziałem z nią prawie wszystkie filmy i z tych starszych to jak dla mnie w Hot spot wyglądała niesamowicie i tak niewinnie.Wzroku nie mogłem od niej oderwać.