W kinie i w teatrze jedną z rzeczy, które fascynują mnie najbardziej są aktorzy drugoplanowi. On w filmie Zanussiego lśnił na ekranie, naprawdę rzadko kiedy widzę taki naturalizm na ekranie(na deskach jeszcze rzadziej). Jak mawia moja przyjaciółka, albo na prawdę taki jest albo jest świetnym aktorem.