Rozwala mnie jak niemal w każdym amerykańskim filmie/serialu gdy bandzior chce coś zrobić pilnowanemu pacjentowi, to wystarczy, że wejdzie do szpitala, w pierwsze lepsze drzwi i już po chwili ma kitel, stetoskop i identyfikator ;)
Akurat tutaj pacjentka nie miała gliniarza przed drzwiami do sali, ale zawszy wystarczy...