W moim osobistym rankingu zajmuje drugie miejsce, gra jest rewelacyjna, co prawda nie pod względem fabuły, bo do tej można się doczepić w wielu aspektach, ale pod względem gameplay'u. Ten jest zdecydowanie najlepszy w całej serii, wielki świat, masa znajdziek, misji pobocznych - coś świetnego! W dodatku statki (do których byłem sceptycznie nastawiony po AC3) wypadły znakomicie, walka nimi jest bardzo ciekawa, a system ulepszeń sprawia, że jest na co wydawać pieniądze, w przeciwieństwie do poprzednich części. Gra mnie wciągnęła niesamowicie i w niedalekiej przyszłości przejdę ją jeszcze raz z dużym naciskiem na eksplorację. Bardzo mocno polecam tym, którzy jeszcze nie grali.
Według mnie najlepszy AC. Klimat, klimat, klimat. Lokacje artystycznie i graficznie świetne. Bitwy morskie, fabuła, główny bohater, muzyka, animacje walki ;) Po skończeniu fabuły dość długo poprostu zwiedzałem sobie mapkę i zaglądałem do każdej lokacji, by czegoś nie przegapić ;)
Jak dla mnie renesansowego klimatu Florencji nie przebije raczej żaden AC (chociaż Victory zapowiada się wybornie). Fabuła w Black Flagu jest dla mnie dosyć średnia, Edward wciąż dąży do bogactwa, co jest nieciekawe, a swoje asasyńskie powołanie odnajduje dopiero pod koniec gry, trochę za późno moim zdaniem. Przynajmniej Edward nie jest takim sztywniakiem jak jego wnuk Connor, ogólnie bardzo przyjemna postać, ale oczywiście nie pobije Ezia :D
Tak, klimat w ACII jest świetny, jednak Black Flag stawiam wyżej, bardziej mnie wciągnął ;)
Zgadzam się w 100 % gra świetna coś nowego a nie powielanie ciągle tych samych schematów.Oby więcej takich assassynów
Coś nowego? Z ciekawości kupiłem w końcu IVke, i dalej ta sama mechanika sięgająca pierwszej części, tylko ze zmienionymi assetami, parkour to trzymanie jednego przycisku, a walka jest bezczelnie prostacka, ot zwykły samograj, owinięte w przyjemne dla oka sreberko. Jak ktoś szuka gry w grze to tym tworem się po 2óch godzinach znudzi.