Audrey była prześliczna, ale Bogart pasował do niej jak pięść do nosa. Jego "uczucie" wcale mnie
nie przekonało. Natomiast Julia Ormond i Harrison Ford są wspaniali! Naprawdę wolę tę nową
wersję!

Można ją oglądać na okrągło, fajnie dobrane role (Maud) iwgl fantastyczny klimat.

moja ulubiona scena:tyson pyta linusa:
"jakbyś nazwał kobietę, która wybiera spomiędzy kilku facetów?
"dziwka"
(super mina forda ;d)
"myślałem raczej ... o grymaśnicy" xD

Tak jest w tym przypadku choć film z Audrey jest bardzo przyjemny to bohaterzy Sydneya Pollacka byli dla mnie bardziej przekonywujący. Plus słabość do filmów lat 90 ;)

Film bardzo ciekawy ale drażni mnie zachowanie Sabriny chwiejna emocjonalnie jak jakas gowniara bez sensu

czy są takie miejsca w Warszawie? gdzie nie ma krzeseł lub siada się na poduszkach, podłodze,
dywanie? znacie takie miejsca?

jak na razie znalazłam tylko lokal Sokotra, na Wilczej 27

Pomysł dobry i mógłby to być świetny film, ale zabrakło tego czegoś według mnie, nie wiem jak to określić ale jak dla to ktoś miał dobry pomysł ale za cholere nie wiedział jak to pokazać.

- czy ona nie grała tu asystentki Linusa? Wydawało mi się że to ona, ale w obsadzie jej nie ma.

Skąd mogłabym pobrać ten film lub po prostu obejrzeć? Czy moglibyście mi podać strony bądź linki?Z góry dziękuje:)

Widziałam już wiele filmów o miłości. "Sabrina" jest jednym z najlepszych. I nie chodzi tu o fabułę, która i tak zdąża do szczęśliwego końca. Ale o chemię, jaką się czuję między H. Fordem a J. Ormond w tym filmie. Podobną widziałam tylko w "Między słowami".

najpierw przeczytałam książkę, później oglądnęłam film..ale taka rpmantyczna komedia, lekka i przyjemna , zawsze jest miła dla oka i podnosi na duchu, nawet gdy to kolejna wersja współczesnego Kopciuszka, znana i okelpana....

Większości komedii romantycznych po prostu "nie trawię" ,ale Sabrinę wprost uwielbiam.Nie widziałam jeszcze wersji z A.H ,ale na pewno jek będzie okazja zobaczę.

Będzie jako dodatek na DVD w kolekcji GW, w pudełku slim. Za 6,99 PLN.

Bardzo romantyczna komedia obyczajowa z romantyczną Julią Ormond i ..... zupełnie nieromantycznym Harrisonem Fordem. Doprawdy... film jest super, ale Ford się do niego nie nadaje... nawet do roli zatwardziałego kawalera!

Jest romantycznie i nastrojowo. Czego więcej chcieć?

Świetna Ormond i Ford, jak zwykle ;). Bardzo dobra komedia, wspaniałe dialogi. 8/10
Z chęcia obejrzałabym 1 wersję ;).

Kolejna wersja "Kopciuszkowej" estetyki. Jednak film jest naprawdę udany, dzięki świetnej grze aktorskiej Julii Ormond i Harrisona Forda. Ciepły, wzruszający, przesympatyczny film. Zwłaszcza dla amatorów komedii romantycznych.

"I have been following in footsteps all of my life, save me! Sabrina fair, you are the only one who can!

Once upon a time on the north shore of Long Island , not far from New York there was a very large house , almost a castle. And on this very large estate lived a very small girl and life was pleasant there. but one...

Cudowna komedia romantyczna.Rewelacyjni Julia Ormond i Harrison Ford.

Nie taki zły remake. Może słodszy ale aktorzy grają całkiem w porządku, a przeniesienie akcji w nasze czasy nie jest sztuczne (bo przecież taka historia mogłaby sie równie dobrze wydarzyć w kosmosie)

Miła, ciepła, sypmatyczna komedyjka romantyczna na długie jesiennie wieczory :)