Bardzo romantyczna komedia obyczajowa z romantyczną Julią Ormond i ..... zupełnie nieromantycznym Harrisonem Fordem. Doprawdy... film jest super, ale Ford się do niego nie nadaje... nawet do roli zatwardziałego kawalera!
Właśnie on się tu nadaje!
Bardzo romantyczny film, może naiwny, ale bajki w stylu Kopciuszka zawsze są dobre! Może Harrison nie wygląda w tym filmie najlepiej (jakos tak staro, jeszcze w tych okularach), ale jest własciwą osobą, bo dobrze się czuje w takich rolach. W takim razie kogo widziałabyś zamiast Forda?
Ford
Jak dla mnie Ford wypada w wiekszosci rol znakomicie... tak jest tez z "Sabrina"... Pewnie nie jest to jego najlepszy film, ale moim zdaniem swietnie odegral swoja role i szczerze mowiac ja nikogo innego juz w niej nie widze...